środa, 30 września 2015

V

zobaczyłam ułamki gwiazd
przez nieosłonięte nocą okno
wyglądały na bliskie sobie
uległam iluzji i zaczęłam zazdrościć
później zrozumiałam jak bliscy
jesteśmy my z gwiazd

wtorek, 29 września 2015

IV

wszędzie krzywe linie
narysowałam mój świat
może kiedyś spróbuję
nauczyć się prostych kresek
kiedy już zwątpię
w nieidealną idealność

piątek, 25 września 2015

III

chciałabym żeby moje ciało
stało się Twoim pocałunkiem
mogę zniknąć na zawsze
trwając w świetle
nie ma rzeczy niemożliwych
skoro potrafiłam Cię tak pokochać

II

krwawe pogrzeby utraconych złudzeń
chodziłam na nie zbyt krótko
nigdy nie otwierałam trumien
moją miłość kończyła pierwsza łopata
chyba mają do mnie pretensje o nieszczerość
a ja po prostu nie umiałam odchodzić
wolałam znikać

czwartek, 24 września 2015

I

kiedyś zadzwonię powiedzieć że tęsknię
za gaszeniem dziesiątek świec
za pustym polem bez nas
bo nigdy nie trafiłam na nie sama
za nienarodzonym dzieckiem o trójkątnej głowie
późna aborcja zraniła mnie bardziej
zdążyłam już uwierzyć we własną odmianę szczęścia